Kończąc klematisy pomyślałam, że podzielę się na blogu swoimi doświadczeniami odnośnie konturów (backstitchy). Jak wiadomo, w wielu wypadkach dopiero po wyszyciu konturów obrazek naprawdę dobrze wygląda.
Backstitch (czyli po polsku ścieg stębnowy, stębnówka lub stebnówka ;)) zazwyczaj wykonywany jest mniejszą liczbą niż krzyżyki. Bardzo często jest to tylko 1 nitka. I tu pojawia się problem - jak taki ścieg zahaczyć? Tutaj nie zadziała metoda przewlekania pod kolejnymi ściegami bo się zwyczajnie wysnuje. Pozostaje supeł lub... pętelka, którą chcę wam dzisiaj pokazać.
![]() |
Zaczynam od prawej strony - patrzę na schemat i znajduję miejsce, od którego chcę zacząć i tam się wkłuwam. |
![]() |
Przechodzę na lewą stronę i przeciągam nitkę - ale nie do końca. |
![]() |
Wybieram najbliższy krzyżyk (czy też raczej jego tył) i przewlekam nitkę pod nim. |
![]() |
Wyciągam do końca nitkę z prawej strony i zostawiam sobie krótki kawałek za przewleczonym krzyżykiem. |
![]() |
Ponownie przewlekam nitkę pod tym samym krzyżykiem. |
![]() |
Powstaje nam taka oto pętelka. |
![]() |
Pętelka postawiona ;) |
![]() |
Pętelka powinna być ułożona w taki sposób, że koniec nitki powinien stanowić "dolną" pętelkę (na tym zdjęciu nie za bardzo to widać). |
![]() |
Jeżeli koniec nitki jest na dole, przeciągamy go delikatnie igłą na górę (coś jakby szydełkiem pracować). |
![]() |
Bierzemy obie części nitki i zaciskamy pętelkę na wyszytym krzyżyku. Nadmiar nitki ucinamy. |
Ważna rzecz - czasem ta pętelka nie wychodzi i się rozsnuwa, więc na spokojnie trzeba sobie spróbować po raz kolejny. Generalnie takie złapanie nitek wystarcza by spokojnie rozpocząć backstitche.
A jak je zakończyć?
Jeszcze prościej:
![]() |
Kontury wyszyte i co teraz... |
![]() |
Przewlekamy nitkę pod najbliższym krzyżykiem... pamiętając, by.... |
![]() |
Zostawić małą pętelkę.. |
![]() |
Przewlekamy nitkę przez powstałą pętelkę.. |
![]() |
Zaciągamy nitkę.... |
![]() |
Tak, żeby nam złapała ścieg. Nadmiar nitki ucinamy. I już. |
|
|
|
|
|
|
|
Cóż, mam nadzieję, że komuś się to przyda ;) A czy Wy macie jakieś ciekawe sposoby na backstitche?
Przy okazji - skończone klematisy, aczkolwiek jeszcze przed prasowaniem: