Ciułam te krzyżyki jak człowiek z najniższą pensją ciuła oszczędności...
Zaczynam już małą damę ubierać ;)
Przede wszystkim: ma już wszystkie włosy :P
Widać też koronki ozdabiające sukienkę.
A tutaj już pomału wyłania się zarys sukienki...To duże białe po prawej to kawałek królika :P
I jeszcze kilka ostatnich:
Moja córka poszła do szkoły i musimy sobie cały tydzień przeorganizować, ponieważ nie chodzi na świetlicę i wraca do domu koło południa... W przedszkolu było łatwiej, była do 15 tam, miała zajęcia, koleżanki, a tutaj już nie tak różowo...
Na szczęście bardzo jej się szkoła podoba i nawet zdobyła już 3 W czyli najlepsze oceny :) (czy tylko dla mnie stosowanie innego systemu oceniania w pierwszych dwóch klasach jest idiotyzmem?)
Dla niej nowość, dla mnie nowość i krzyżyki mocno cierpią na tym, szczególnie jeśli okazuje się, że po położeniu dzieciaków pojawiły się zlecenia i człowiek jeszcze siedzi do 22-23 i klepie w klawiaturę...
W każdym razie muszę księżniczkę przycisnąć, bo do końca blisko, a jeszcze trzeba będzie oprawić.
W weekend byłyśmy w Krakowie, głównie dla kolejnych warsztatów w MCK, ale przy okazji załapałyśmy się na piknik na plantach mistrzejowickich, zwanych przez wszystkich mieszkańców "alejkami" :)
Było bardzo fajnie, a wieczorem był pokaz laserowy :)
A to my na pikniku w przebraniach:
Najpierw Nika:
A teraz ja :) wredna wiedźma ;)
Trzymajcie kciuki, żebym wreszcie wyczarowała smoka do końca ;)
Zaczynam już małą damę ubierać ;)
Przede wszystkim: ma już wszystkie włosy :P
Widać też koronki ozdabiające sukienkę.
A tutaj już pomału wyłania się zarys sukienki...To duże białe po prawej to kawałek królika :P
I jeszcze kilka ostatnich:
Moja córka poszła do szkoły i musimy sobie cały tydzień przeorganizować, ponieważ nie chodzi na świetlicę i wraca do domu koło południa... W przedszkolu było łatwiej, była do 15 tam, miała zajęcia, koleżanki, a tutaj już nie tak różowo...
Na szczęście bardzo jej się szkoła podoba i nawet zdobyła już 3 W czyli najlepsze oceny :) (czy tylko dla mnie stosowanie innego systemu oceniania w pierwszych dwóch klasach jest idiotyzmem?)
Dla niej nowość, dla mnie nowość i krzyżyki mocno cierpią na tym, szczególnie jeśli okazuje się, że po położeniu dzieciaków pojawiły się zlecenia i człowiek jeszcze siedzi do 22-23 i klepie w klawiaturę...
W każdym razie muszę księżniczkę przycisnąć, bo do końca blisko, a jeszcze trzeba będzie oprawić.
W weekend byłyśmy w Krakowie, głównie dla kolejnych warsztatów w MCK, ale przy okazji załapałyśmy się na piknik na plantach mistrzejowickich, zwanych przez wszystkich mieszkańców "alejkami" :)
Było bardzo fajnie, a wieczorem był pokaz laserowy :)
A to my na pikniku w przebraniach:
Najpierw Nika:
A teraz ja :) wredna wiedźma ;)
Trzymajcie kciuki, żebym wreszcie wyczarowała smoka do końca ;)